Tęczowe Flagi a Krzyże na Żwirowisku
Za trzy lata minie ćwierć wieku od tych dni kiedy na pierwszych stronach gazet oraz wśród czołowych materiałów Wiadomości były informacje o Kazimierzu Świtoniu i jego obronie Krzyża na Żwirowisku – części byłego Niemieckiego KL Auschwitz. Co to się wtedy nie działo. Dowiedzieliśmy się bowiem, że Krzyż postawiony tam jeszcze w latach 80-tych, za czasów komunistycznego regime, na upamiętnienie wizyty w obozie Ojca Świętego Jana Pawła II, bardzo przeszkadza przyjeżdżającym i modlącym się Żydom. Było to o tyle ciekawe, że jak Krzyż stawiano w Polsce ludowej, to nie słychać było takich sygnałów, ale w III Rzeczypospolitej okazało się, że jednak Krzyż przeszkadza.
Świętej Pamięci Kazimierz Świtoń na takie dictum Światowych Forum Żydów zachował się oczywiście arcypolsko. To znaczy wyszedł z założenia, że skoro przeszkadza Żydom jeden krzyż to trzeba ich tam postawić więcej. Co też wkrótce się stało. Media rzecz jasna informowały o przyczepie Pana Kazimierza i kolejnych stawianych Krzyżach i ich łącznej ilości (doszło do około 300). Mniej mówiły o tym, czy ktoś z Żydów zasłabł na widok tych Krzyży albo zrezygnował z przyjazdu na miejsce pamięci z uwagi na Krzyże, czy też przerwał modlitwę z uwagi na Krzyż. Sprawa jednak nabrała pewnego międzynarodowego hałasu – a było to jeszcze w tych czasach gdy bliżej nam było (czasowo) do Układu Warszawskiego i Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej niż do NATO i Unii Europejskiej (wtedy jeszcze występującej pod nazwą Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej).
Sprawa skończyła się także arcypolsko, to znaczy władze katolickiego w większości kraju uległy. Została przez Sejm przeprowadzona ustawa o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady (już widzę jak Gomułka pozwala by w projekcie takiej ustawy przekreślono słowo niemieckich i wpisano hitlerowskich), która pozwoliła na to, że Policja pewnego dnia w świetle prawa usunęła Kazimierza Świtonia z jego przyczepą ze Żwirowiska. Następnie zaś usunięto Krzyże ze Żwirowiska, pozostawiając Krzyż Papieski, Krzyże zaś przewożąc do Klasztoru w Harmężach.
Od czasu do czasu Żydzi oczywiście nadal wnioskują o to aby i Papieski Krzyż usunąć, ale nawet liberalnie względem Żydów ustawiony dyrektor Muzeum w Oświęcimiu Pan Cywiński do takich roszczeń podchodzi z rezerwą. Należy jednak oddać naszym ówczesnym rządzącym, że dostrzegając wagę problemu, zdecydowali się na uchwalenie specjalnej ustawy, która pozwoliła na usunięcie Krzyży. Docenić też trzeba to, że jednak nie posunięto się do zabrania ze Żwirowiska Krzyża Papieskiego.
W czym jednak jest rzecz. Żydom przeszkadza Krzyż. Jest to fakt, który nasze władze miały na uwadze. Można się oczywiście spierać, czy doprawdy Krzyż stojący na uboczu Obozu aż tak bardzo przeszkadza Żydom, ale w tą stronę jakoś nasze władze nie szły, zupełnie bagatelizując temat. Tymczasem wczoraj aktywiści ruchu LGBT poubierali warszawskie pomniki, w tym i Pomnik Jezusa Chrystusa dźwigającego Krzyż, w tęczowe flagi. Czy w takiej sytuacji mogę, również jak Żydzi względem Krzyża na Żwirowisku, powiedzieć, że mi to przeszkadza?
Czy ktoś z moim zdaniem będzie się liczył i przeforsuje w Sejmie ustawę o ochronie miejsc kultu religijnego, która zabroni bezkarnie przyozdabiać pomniki, w to co stoi w jawnej sprzeczności z tym pomnikiem? Ruch LGBT nie jest ruchem Miłosierdzia ani ruchem Cierpienia, jest agresywnym ruchem, świadomym o co walczy i przeciwko czemu walczy. Z tego powodu Ruch LGBT nie może sobie zawłaszczać figury Chrystusa z Krzyżem. Tak samo jak nie może sobie zawłaszczać Pomnika Powstańców.
To też jest charakterystyczne, gdy słyszy się tłumaczenia przedstawicieli ruchu LGBT w których twierdzą, że Powstańcy Warszawscy walczyli o prawa Gejów i Lesbijek, bo wśród Powstańców również byli Geje i Lesbijki. Tylko czekać aż ktoś sprawdzi, że wśród Niemieckich jednostek pacyfikujących Warszawę w czasie Powstania było 30% Gejów (a wśród jednostek wywodzących się z dawnej SA prawie 50%) oraz około 25% Lesbijek, przy czym badający zaznaczą, że do badań przyjęto, że jednorazowy akt homoseksualny jest wystarczający do przyjęcia, że dana osoba jest homoseksualistą. Skutkiem tego ktoś wyprowadzi wniosek, że to właśnie Niemcy w czasie Powstania 1944 roku bronili praw LGBT przed katolickimi, walczącymi o Krzyż, Powstańcami z Warszawy.
Jestem ciekaw, czy ruch LGBT skalkulował sobie, że za każdą tęczową flagę, ktoś może odpowiedzieć im masowym ruchem budowania kapliczek. W końcu Polska jest katolickim krajem.
tagi: polska historia lgbt krzyż na żwirowisku
|
grudeq |
| 30 lipca 2020 15:04 |
Komentarze:
|
stanislaw-orda @grudeq |
| 30 lipca 2020 15:09 |
"W końcu Polska jest katolickim krajem."
Nie jest.
|
MZ @stanislaw-orda 30 lipca 2020 15:09 |
| 30 lipca 2020 15:24 |
No cóż katolikom założono "kagańce" w kościele za przyzwoleniem hierarchów
|
|
Antonim @grudeq 30 lipca 2020 15:17 |
| 30 lipca 2020 15:38 |
niby tylko mem, ale w przykry sposób prawdziwy
|
|
mooj @grudeq |
| 30 lipca 2020 15:42 |
" Czy w takiej sytuacji mogę, również jak Żydzi względem Krzyża na Żwirowisku, powiedzieć, że mi to przeszkadza?"
Możesz więcej, pewnie nawet złożyć zawiadomienie do prokuratury - jeśli zostały obrażone Twoje uczucia religijne
Posąg stoi zdaje się na terenie kościoła (nie tylko parafii), jest wręcz elementem świątyni "miejscem przeznaczonym do publicznego wykonywania obrzędów religijnych".
Sto lat później (z małym kawałkiem) ludzie obficie krwawiąc i znacząc te same schody krawymi śladami chronili się przed ZOMO w Św. Krzyżu. Rany także z powodu odpalenia w twarz z bliskiej odległości z miotacza petardy gazowej. Wstrząsający widok.
Od rana polsaty polują na agresywnych oburzonych przed wejściem, a ksiądz proboszcz skromnie na podwórku bazyliki udzialał wywiadu. I to jest chyba lepsze rozwiązanie niż reaktywowanie Kościelnej Służby Porządkowej...choć..kto wie?
|
K-Bedryczko @oneta 30 lipca 2020 16:34 |
| 30 lipca 2020 16:53 |
grzeczniej frajerze.
|
|
K-Bedryczko @oneta 30 lipca 2020 17:19 |
| 30 lipca 2020 17:23 |
bal bla a sedno jest takie, że durniu obrażasz starszego człowieka i za to powinieneś dostać w mordę, można to zrobić inteligentnie.
|
|
K-Bedryczko @oneta 30 lipca 2020 17:29 |
| 30 lipca 2020 17:30 |
tym gorzej. jak można tak się zachowywać? To szok.
|
|
stanislaw-orda @oneta 30 lipca 2020 17:19 |
| 30 lipca 2020 19:31 |
W przypadku posiadania inteligencji nie byłoby możliwe napisanie wyrazu: "Ić".
|
|
stanislaw-orda @MZ 30 lipca 2020 15:24 |
| 30 lipca 2020 19:33 |
Nie w tym rzecz.
W obowiązującej (masońskiej) Konstytucji nie ma takiej definicji.
|
gabriel-maciejewski @ometa 30 lipca 2020 20:34 |
| 30 lipca 2020 21:06 |
Kolego grudeq, czy możecie usunąć tego śmiecia za pomocą opcji moderacja komentarzy? Ja nie mogę tego zrobić na waszym blogu
|
|
SalomonH @grudeq |
| 30 lipca 2020 21:41 |
Ta akcja z flagami jest śmieszna, a reakcja władz skandaliczna. Kaleta, z resortu sprawiedliwości, opowiada o "profanacjach" i "pakietach ideologicznych", a skoro poszło zawiadomienie o przestępstwie, to będą zatrzymania, przesłuchania, cały ten bajzel z tym związany.
Tymczasem normalni ludzie, gdyby byli we władzach, to usunęli by te flagi i manifesty z rana po cichu, bo to wszystko było na taśmę przyklejone i nie biliby piany. Nic nie zostało zniszczone, osprayowane, czy popsute. Te durnie znów dadzą się sprowokować do represji i bezsensownych akcji, dzięki czemu każdy już młody człowiek w Polsce będzie miał pewność, że rządzą nami zaślepieni ideologią frustraci.
Kaleta: "stała się rzecz skandaliczna, która musi się spotkać ze stanowczą reakcją naszego państwa". "Od wielu miesięcy dyskutujemy o tym, że środowiska LGBT prezentują pewną ideologię, która za cel obrała sobie wartości patriotyczne oraz wartości chrześcijańskie. Dowód tej agresji widzieliśmy poprzez tę akcję wczoraj w nocy w Warszawie"
To są durnie, oberdurnie.
|
ewa-rembikowska @SalomonH 30 lipca 2020 21:41 |
| 30 lipca 2020 22:31 |
A tak swoją drogą, to co robi policja i służby? jakie mają rozeznanie co do planów aktywistów LGBT? podobno te baby były na szkoleniu szwadronów Trzaskowskiego. Ratusz przeznaczył 3,6 mln złotych na instytucję kultury szkolącą anarchistów z „taktyki miejskiej/ulicznej gimnastyki”
|
|
mooj @SalomonH 30 lipca 2020 21:41 |
| 30 lipca 2020 22:40 |
Nie rozumiem
Dlaczego, jeśli reakcja na zorganizowaną akcję obwieszania pomników ma się ograniczać do oczyszczenia, mają to robić "władze"?
Jeśli najlepszym pomysłem jest zdjęcie ustrojstwa po cichu - to może zrobić to każdy, nie trzeba "władz". Od urzędów chyba należy wymagać przestrzegania prawa, ścigania i ukarania winnych łamania prawa, nie tylko przywrócenia stanu sprzed ekscesów.
Natomiast rozumiem kontrowersję jeśli chodzi o sposób reakcji- czy zdecydowane działanie na prowokacje jest wskazane czy nie. Nie widze nerwowych ruchów, ekstremizmów, odwetu. Nie ma żadnej przesadnej reakcji, jest wręcz bardzo stonowana. Zarówno ze strony państwa, bezpośrednio poszkodowanych (księża misjonarze wydali komunikat "będziemy modlić się za sprawców"), archidiecezji ("smutkiem nasze serca napełniło..") jak i społeczeństwa.
Poprzednie "nic nie robimy" (wysprajowanie nieodległej wszak archikatedry tj kancelarii parafii Św. Jana) nie spotkało się z żadną reakcję, a nawet były trudności formalne z usunięciem napisu (konieczne oczekiwanie na opinie konserwatora zabytków co do działań - jak czyścić, czym czyścić -zakaz!! podjęcia prac natychmiast), jedyne co można było to myśleć o zasłonięciu graffiti do czasu jego usunięcia.
Więc takie "nic nie róbmy, nie dajmy się sprowokować" nie zadziałało, od tego czasu parę rzeczy się wydarzyło na świecie (w tym w Polsce, w tym w Warszawie) z pomnikami (np dwukrotne niszczenie warszawskiego pomnika Kościuszki) i z kościołami (Francja przede wszystkim).
Wydaje się, że opinie o bezkarności sprzyjającej eskalacji są słuszne.
Ale o tym można dyskutować.
Natomiast "oberdurnie bo robią (a właściwie zapowiadają, że będą robić) co do nich należy" ?
Bez tej zapowiedzi i bez jej realizacji - choćby częściowej - reakcja parafian mogła by być "wodą na młyn". A jej wystąpieniu i ew. przesadnej formie trudno byłoby się dziwić.
Może profesjonalne działanie - czyli wyważone, nie agresywane, ale zdecydowane i asertywne np reaktywowanej (bo będącej faktycznie w zaniku) Kościelnej Służby Porządkowej. Tj pod kierownictwem kapłanów, wyszkolonej i wyselekcjonowanej pod kątem również odporności psychicznej, nauczonej do rozważnych interwencji, zaznajomionej z technikami prowokacji? To co sprawdzało się przy organizacji pielgrzymek i mszy "masowych". i to dobrze się sprawdzało - zapobiegało incydentom, pomgało, chroniło...a przeciwnik był nie mniej profesjonalny niż dzisiejszy , wyszkolony nie gorzej w prowokacjach...
..a jak trochę o historii rzeżby było, to też dorzucę fragment z historii misjonarzy, gospodarzy bazyliki
200 lat temu w Wuhan (tak, w tym Wuhan), w lutym (choć teraz wspomnienie w lipcu)..
|
|
mooj @ewa-rembikowska 30 lipca 2020 22:31 |
| 30 lipca 2020 22:45 |
Mam nadzieję, więcej: głębokie przekonanie, że minister Kamiński odrzuca techniki tak głębokiej penetracji środowisk jak bycie organizatorem tych akcji "pod przykryciem". Naście lat temu (nie tylko z powodu "spalonego śmietnika") nie zdziwiłbym się, gdyby ci wieszający pracowali dla policji /służb. Teraz raczej nie grozi nam informacja, że to zaaranżowane wzmożenie.
|
|
SalomonH @mooj 30 lipca 2020 22:40 |
| 30 lipca 2020 22:59 |
Nie wiem, czy "każdy" mógł to posprzątać, ja bym na pomnik raczej nie właził, miałem na myśli służby miejskie, techniczne, sprzątające.
Skierowanie sprawy do prokuratury to zapowiedź represji i jestem pewien, że o sprawie usłyszymy jeszcze nie raz. Prowokacja się udała. Wypowiedzi o profanacji, o ideologii i cała ta konferencja była niepotrzebna i nobilitująca dla prowokatorów. Kilka osób, kilka flag i mamy aferę na cały kraj, z wypowiedziami członków rządu, episkopatu... Organizatorzy są z siebie dumni.
Temat LGBT jest grzany przez obie strony sporu, ideologicznie, chociaż to kwestia obyczajowa. Prawica daje się wypuszczać na śliski grunt.
|
|
ewa-rembikowska @mooj 30 lipca 2020 22:45 |
| 30 lipca 2020 23:02 |
Ja też mam taką nadzieję, tym niemiej jakiś agent Tomek powinien uczestniczyć w takich zajęciach.
No i jeszcze patrole policji. Przecież to śmieszne, że patrole są między 8 a 16 jak w biurze. Mieszkałam koło komendy na Mokotowie i widziałam, co się tam działo. O 8 rozwozili a o 16 wracali z krawężnikami ze szkoły w Piasecznie. Tylko po co taki patrol o ósmej w parku Arkadia przy Królikarni jak o tej porze to tam tylko psiarze byli. Imprezy odbywały się w nocy.
A jeśli nie ma policji, to jednak parafie powinny wyłożyć kasę na monitoring oraz ewentualnie na jakąś agencję ochrony typu Solid, która trzy razy w nocy się przejedzie koło kościoła i sprawdzi, czy jest wszystko w porządku.
|
|
mooj @SalomonH 30 lipca 2020 22:59 |
| 30 lipca 2020 23:08 |
Tak - każdy. Nawet jak sugerujesz samodzielnie (ja raczej pisałem o możliwości "kazdy ale po akceptacji działań przez proboszcza). Po co "władza do tego"? "Każdy" nie mógł poprzednio - jak pisałem - usunąć graffiti z archikatedry bo był wręcz zakaz. A chętni do błuskawicznego usunięcia oszpecenia byli.
Represje? W rozumieniu zastosowania aparatu władzy w stosunku do osób (nie środowisk!) odpowiedzialnych bezpośrednio. Tak - po to jest państwo - by stosować represje karne w stosunku do przestępców. To jedna z podstawowych, a jednocześnie zastrzeżonych dla państwa działalności.
Różnimy się wyraźnie w oczekiwaniach, wymaganiach. Myślałem, że może to kwestia odmiennych poglądów na taktykę, technikę, ale chyba jednak nie.
|
|
mooj @ewa-rembikowska 30 lipca 2020 23:02 |
| 30 lipca 2020 23:12 |
Nie no, są i 16:00-08:00 :)
Monitoring chyba jest w Św. Krzyżu (rozumiany jako rejestracja), a "Solid"-y..no tego bym się bardzo obawiał. Jeśli coś jest potrzebne w tym stylu - to naprawdę KSP da radę zorganizować. Nie dal kazdej parafii, ale wiele newralgicznych miejsc, punktowo da się pokryć. Ponoć np grób bł Jerzego jest chroniony 24/7 od lat.
|
|
ewa-rembikowska @mooj 30 lipca 2020 23:12 |
| 30 lipca 2020 23:30 |
No to KSP w ramach parafii. Przecież, gdyby te nawiedzone wiedziały, że tam ktoś może je przydybać, to by nie weszły. Newralgiczne miejsca powinny być chronione choćby na zasadzie samoorganizacji parafian. Jeśli państwo jest niewydolne i nie potrafi przeciwdziałać.
|
|
mooj @ewa-rembikowska 30 lipca 2020 23:30 |
| 30 lipca 2020 23:39 |
No właśnie w tym chyba haczyk - utworzenie samoobron przez podmioty, które chciałyby ufać, że państwo jest coraz bardziej wydolne - byłoby bardziej niepożądanym efektem prowokoacji.
Nie wiem... ale dziś już to w dyskusji przerabiałem - bez konkluzji. Zgodziliśmy się w niej "jedynie", że forma KSP i zdecydowanie opieka, kierownictwo kapłana. Selekcja uczestników pod kątem zrównoważenia i predyspozycji psychicznych nie przede wszystkim fizycznych.
Być może powinna być to całkiem poważna dyskusja, może bardziej panel z uczestnikami , twórcami dotychczasowych rozwiązań niż publiczna. Wydaje się, niestety, że nawet więcej niż "powinna być", to chyba takei zalecenie w trybie pilnym (do dyskusjim niekoneicznie wdrożenia na cito). Może służby na pielgrzymce będą miały okazję do wymiany poglądów.
|
|
SalomonH @mooj 30 lipca 2020 23:08 |
| 30 lipca 2020 23:55 |
Nie wiem, czy to przestępstwo, raczej wykroczenie.
To z kim kto współżyje, to sprawa prywatna, intymna wręcz. Nie ma w tym ideologii i nie powinniśmy wchodzić w tę narrację, tak jak to robił Duda w kampanii, czy ten dzieciak na stołku wiceministra. Tu nie ma żadnej ideologii. Kwestie prawne, takie jak śluby, czy adopcje, daje się rozwiązać z użyciem realnych argumentów, stawiając na pierwszym miejscu dobro rodziny i dobro dziecka. Nie ma czegoś takiego, jak "mniejszość LGBT" i nie dajmy się w takie kanały wpuszczać
|
|
mooj @SalomonH 30 lipca 2020 23:55 |
| 31 lipca 2020 00:07 |
kodeks karny art. 196 - przestępstwo
Drugiego akapitu nie rozumiem:( To argument typu, jak ktoś mi na "moim bloku" napisze sprayem "lubię kaszę nie ziemniaki" to nie ścigać bo to osobista jego sprawa co ma na talerzu? I ściganie byłoby wynoszeniem prywatnych upodobań na piedestał spraw publicznych?
Pomnik Kopernika śmieszy mnie "udekorowany" (przez skojarzenia z "Seksmisją"), gdyby był trwale uszkodzony oburzałby - jak Kościuszki. Ale w przypadku Chrystusa przed Św. Krzyżem - odbiegając od kwestii religijnych: wandalizm związany z tym "obiektem" (odsuńmy na chwilę kwestię uczuć religijnych) ma swoją historię, to naprawdę jest szczególne miejsce i "nie do odpuszczenia"
|
|
SalomonH @mooj 31 lipca 2020 00:07 |
| 31 lipca 2020 00:20 |
z tym art. 196 to nie byłbym pewny... Bo czy znieważa? nikt nie obrzucił pomników fekaliami, włożono Chrystusowi do ręki kolorową flagę. No i czy to "przedmiot czci religijnej"? Albo "miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych"? To pomnik, stojący na ulicy. Nie widziałem, żeby ktoś się do niego modlił. A co do tego "obiektu" i jego historii, to nie przesadzajmy, cała Warszawa ma swoją, grubo podlaną krwią, historię. Niewiele jest "obiektów", w tym pomników, które w czasie wojny nie byłyby zniszczone.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 00:20 |
| 31 lipca 2020 00:34 |
To figura Chrystusa stojąca na terenie kościoła. Tak, w miejscu przeznaczonym do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, stanowiącym część kościoła.
Nie tylko o wojnę chodzi - ten "pomnik" był już raz zniszczony przez element. Dlatego jest z brązu. I poprzednie oburzenie na zniszczenie nie oburzało
Nie przesadzajmy? OK, różnimy się bardzo. Zarówno w oczekiwaniu co jest obowiązkiem państwa, jak i w kwestiach postrzegania wyjątkowości. Moim zdaniem nie jest to "jeden z wielu obiektów". Ale tu dopuszczam różnice zdań. Moja wrażliwość może być przewrażliwieniem - nie jest "lepsza". Ale powinna być uwzględniona, jeśli są inne "wrażliwości", to nie ma to większegozanczenia. Tak jak "wrażliwość" np oplutej osoby powinna być uwzględniona, choć ja będę uważał, że to nic takiego - ot wydzielina ludzka, zdarza się. To, że będę myślał "nic takiego" nie powinno mieć wpływu na zakwalifikowanie bycia oplutym jako uzasadniony powód do poczucia bycia co najmniej znieważonym.
Co do tego, czy obowiązkiem państwa jest próba wymuszenia przestrzegania prawa i karania za jego łamanie - to już nie kwestia różnicy w odbiorze, uczuciach czy wrażliwości. To dość fundamentalna różnica zdań - po co nam państwo i czy możliwa jest realizacji innych celów bez realizacji celów "ścigania przestępców..a nawet i sprawców wykroczeń".
Nie wykluczam, że nei TYLKO państwo powinno dbać o ochronę np własności. Ale zwolnić państwa z tej funkcji nie można bez daleko idących konsekwencji - do likwidacji państwowości włącznie.
|
|
stanislaw-orda @SalomonH 31 lipca 2020 00:20 |
| 31 lipca 2020 10:04 |
Udajesz, czy faktycznie nie rozumiesz?
Niedaleko jest budynek, mianowicie synagoga Nozyków.
Zgadnij, czemu np. w tamtym miejscu "aktywiści" LGBT nie dają upustu swojej ekspresji.
Do wyboru mają także meczet (w dzielnicy Ochota), a ponadto trochę zborów protestanckich i kilka świątyń prawosławia.
Ciekawe, prawda?
|
|
SalomonH @stanislaw-orda 31 lipca 2020 10:04 |
| 31 lipca 2020 10:19 |
Tak, faktycznie nie rozumiem, dlaczego tę sprawę do prokuratury zgłasza wiceminister sprawiedliwości i dlaczego robi się tej akcji takie nagłośnienie. Jeśli komuś to uraża religijne uczucia, to przecież może zgłosić. Sam to możesz zgłosić, jeśli czujesz taką potrzebę, ale skoro synagoga Nożyków jest dla Ciebie "niedaleko", to chyba nigdy w Warszawie nie byłeś :) No i przed tą synagogą żadnej figury nie uświadczysz (i chyba przed żadną inną).
Teraz będzie dalszy ciąg tej hucpy, wzmożona przez zastępcę Ziobry prokuratura da aktywistom do ręki argumenty o prześladowaniach odmieńców przez religijny fanatyzm państwowy. I o to w tym chodzi.
|
|
stanislaw-orda @SalomonH 31 lipca 2020 10:19 |
| 31 lipca 2020 10:25 |
Owszem, synagofga znajduje się w tej samej dzielnicy.
Mogliby zawiesić tam swoje szmaty bodaj na ogrodzeniu.
Ciekawe, czy postępowe media wEuropie zawyły by wówczas z powodu prześladowania sprawców.
No i równie ciekawe, jak to byś wówczas skomentował.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 10:19 |
| 31 lipca 2020 10:43 |
Nie "przed" bo tu też jakaś interpretacja dziwna w kierunku "poza" idzie.
Figura jest na schodach - schody to kościół. Figura jest na terenie kościoła.
|
|
SalomonH @stanislaw-orda 31 lipca 2020 10:25 |
| 31 lipca 2020 10:54 |
Ja jestem ciekaw, co zrobiłby wtedy pan wiceminister.
Ktoś doradził PiSowi jakiś czas temu atak na LGBT, ten ktoś jest albo głupi, albo nieżyczliwy.
|
|
SalomonH @mooj 31 lipca 2020 10:43 |
| 31 lipca 2020 11:03 |
I na ulicy zarazem. To zresztą bez znaczenia, nikt figury nie zniszczył, a odklejenie flagi nie stanowiło żadnego problemu.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 11:03 |
| 31 lipca 2020 15:23 |
Nie, na rzucie budowli, nie na ulicy. W ramach terenu świątyni. Jak "bez znaczenia" to po co rozmydlać? Nie ma znaczenia - pisz jak jest:)
Zniszczenie to byłaby inna sprawa i sprawcy o tym wiedzieli. Nie trzeba niszczyć by obrazić. Wytrzeć się po opluciu lub obrzuceniu tortem sędzia tez mógł bez problemu - nie?
Co to ma do rzeczy?
|
|
SalomonH @mooj 31 lipca 2020 15:23 |
| 31 lipca 2020 15:33 |
Ma do rzeczy to, że PiS się kreuje na strażnika moralności, chociaż przeróżnych zboków i cudzołożników jest tam tyle samo, co w innych partiach, jak nie więcej (oczywiście są też tam osoby wyjątkowo pobożne, jak Kurski, czy Marta Kaczyńska, które każdy kolejny związek muszą przypieczętować sakramentem :) Ta postawa jest bez sensu, bo trafia tylko do ludzi, którzy już są zwolennikami tej partii, nie przekona tych "bardziej na prawo", nie mówiąc o tych z lewej, którym dostarczy nowych argumentów.
|
|
karmel @stanislaw-orda 31 lipca 2020 10:25 |
| 31 lipca 2020 15:43 |
Gdyby powiesiły flagę na płocie synagogi nic by się nie działo, podobno ambasada amerykańska jest udekorowana i Jankesi chwalą sobie ten element zdobniczy.
Gdyby rząd nie zawył podniósłby się klangor, że nie chcą się narazić, albo że podkupieni.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 15:33 |
| 31 lipca 2020 15:46 |
Postawa "partia, rząd decyduje co jest przestępstwem" jest bez sensu. Podobnie jak rozważanie jak przestrzeganie prawa wpłynie na notowania. J.w.: różni nas pogląd do czego prowadzi działanie / zaniechanie. Ja uważam, że oczekiwanie wycofania się państwa z "wiązki podstawowych celów" prowadzi do zanegowania sensowności państwa w każdym obszarze, do jego istnienia (parafrazując "nie będzie miał kto chronić rynku").
A rozważanie czy i jak wpłynie na notowania partii, na scementowanie części elektoratu, pozyskanie nowego w obliczu realnego (moim zdaniem) ryzyka podważenia istnienia całego organizmu państwowego...są wręcz nie na miejscu
Jak takie rozważania wpłyną na notowania?
Ilu "nowych wyborców" będzie chciało zidentyfikować się z poglądem dotychczasowych, że prokurator czy sędzia powinien rozważać przed postawieniem zarzutów czy wydaniem wyroku "jak to wpłynie na wybory"? Policjant też i kazdy urzędnik państwowy winien mieć to głęboko aż w przełyku czy i jak wpłynie na wyboru zaniechanie ścigania sprawców i czy nalezy brać taki aspekt pod uwagę. I mam nadzieję, że tak jest. Więcej: nie mam podstaw by sądzić "w tę stronę", że tak nie jest. "W drugą stronę" owszem! I być może przede wszystkim dlatego jestem przeciwnikiem owej drugiej strony - przez niszczenie państwa dla chęci podkpania pozycji obecnie rządzących.
|
|
mooj @mooj 31 lipca 2020 15:46 |
| 31 lipca 2020 15:50 |
poglądem cześci dotychczasowych oczywiście
|
|
SalomonH @mooj 31 lipca 2020 15:46 |
| 31 lipca 2020 16:01 |
Pan naprawdę nic nie rozumie. Wiceminister sprawiedliwości zabiera głos w sprawie powieszenia jakichś szmat na pomnikach, przy okazji wygłaszając ideologiczne brednie.
Ja nie mówię, żeby takichwybryków nie ścigać, ale po co to promować i nobilitować? Poczekajmy na ruchy prokuratury, będzie wesoło.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 16:01 |
| 31 lipca 2020 16:10 |
Tak, naprawdę nic nie rozumiem.
Ale teraz zrozumiałem, że nie postuluje Pan nieścigania. Jak dorozumiewam - zgadzamy się, by ścigać przestępców. OK.
Na jakie ruchy mamy czekać? Prokuratura zachowała się normalnie - wszczęła postępowanie w sprawie (okręgowa warszawska). Zaniechanie wszczęcia byłoby złem. A czy uda się ustalić sprawców i kiedy? To inna sprawa. A jak się uda to, co postanowi sąd - zobaczymy. Ale niezależnie jak dużo razy i jak często sędziowie (sic! nie sądy- sędziowie!) wypuszczą lub wyrok będzie śmiesznie niski - prokurator winien pełnić swe obowiązki: wszczynać postępowanie, działać, próbować. Od tego jest.
|
|
SalomonH @mooj 31 lipca 2020 16:10 |
| 31 lipca 2020 17:23 |
Co w tym robi wiceminister, wygłaszający niestosowne w tej sytuacji deklaracje ideologiczne? To Pan gładko pominął.
|
|
stanislaw-orda @SalomonH 31 lipca 2020 10:54 |
| 31 lipca 2020 17:39 |
Nie odnosisz się do zasadniczej kwestii, a mianowicie dlaczego celem owych lewackich "happeningów" jest zawsze świątynia katolicka.
|
|
stanislaw-orda @karmel 31 lipca 2020 15:43 |
| 31 lipca 2020 17:40 |
Gdyby, sryby.
Ale na plocie synagogi jakos nie wieszają.
|
|
stanislaw-orda @oszustec 31 lipca 2020 17:02 |
| 31 lipca 2020 17:43 |
O, i znowu cię przywlokło? Będziesz zmieniał nicka trzy razy na dobę, żeby tu móc posmrodzić?
A przecież padało i bylo ślisko.
|
|
mooj @SalomonH 31 lipca 2020 17:23 |
| 31 lipca 2020 17:54 |
Tak, bo tym nie jestem zainteresowany, więc pomijam.
W ogóle nie widzę powodu by jakikolwiek "wiceminister" się wypowiadał na jakikolwiek temat. Jest rzecznik rządu, poza nim (wyjątkowo!) może jeszcze dwie, trzy osoby plus premier (zawsze może) powinny publicznie się wypowiadać. Lokalnie czasem wojewoda - ale też przez rzecznika. I już.
|
|
stanislaw-orda @mooj 31 lipca 2020 17:54 |
| 31 lipca 2020 18:22 |
Wiceministrów u nas niczym psów, coś przecie muszą robić.
|
|
mooj @stanislaw-orda 31 lipca 2020 18:22 |
| 31 lipca 2020 18:33 |
:)
Ja nawet Kaletę lubię...no ale po co (tu się zgadzam) tak, dlaczego w ten sposób w jakim celu? Działaniem nie gadaniem niech robi wrażenie - jest urzędnikiem, może, powinien. Nie publicystą od gadania, a człowiekiem od roboty (i nie zazdroszczę), pisania (oficjalnych pism, powiadomień też), wysyłania, delegowania na posiedzenia (sądu też). Może...gdyby statystyki przedstawił, dynamikę, na ile się nasila zjawisko, czy wygasa...a tak ot..ee. jak pismak w gazecie, wiele nie wnosi taki występ, bardziej opinie niż surowe dane. Więc i pomijam jako niewiele wnoszące. Ot, atmosferę na imprezie zrobił ale flaszki jakiejs wybitnej nie wniósł:)
Gdybym nie widział jak telewizję polowały na chętnych, żeby się wypowiedzieć "do kamery" i jak ciężko im szło - to bym jakoś w te "naturalną chęć zaistnienia medialnego" wierzył. Pod schodami, nie "pod księdzem Kopernikiem" polowały, a to tylko parę metrów różnicy przecież:) chyba więc nie "jeden z wielu obiektów"
|
|
stanislaw-orda @mamona 1 sierpnia 2020 17:12 |
| 1 sierpnia 2020 18:13 |
Иди, далбаёб Mарс заселяй, он твой как и Kрым
|
|
stanislaw-orda @momona 2 sierpnia 2020 16:00 |
| 2 sierpnia 2020 16:21 |
Петух, какое твое дело?
|
|
SalomonH @grudeq |
| 5 sierpnia 2020 16:30 |
No i mamy męczenników ruchu LGBT prześladowanych przez kaczystowski reżim, wzmożoną przez viceziobrę prokuratura bez wątpliwości orzeknie o tymczasowym aresztowaniu i będzie grzany temat, który inaczej zostałby zapomniany. To się nazywa przer, u anie kosztów na przeciwnika, 4RP vs. LGBT 0:1
|
|
mooj @mooj 30 lipca 2020 23:39 |
| 12 sierpnia 2020 11:37 |
i mam mieszane odczucia, bo
tzn nadal uważam, że reaktywowanie struktur KSP, pod ścisłym nadzorem i opieką duszpasterzy byłoby lepsze, bezpieczniejsze, wiarygodne, skuteczniejsze, zgodne (z całym szacunkiem dla osób, które nie czekają)
ale...
Według mojej oceny: te lub alterntatywne implikacje - jak zostanie aktywność, energia ludzka spożytkowania jest najistotniejsze w całej sprawie. Ważniejsze nie wyroki, działania policji